Po dobre wytrawne wino sięgają zazwyczaj osoby dojrzałe, które spożywają je w stosunkowo niewielkiej ilości. Wytrawne wino bywa bowiem ciężkie dla żołądka i spożywane w nadmiarze może powodować dyskomfort. Nie warto jednak z niego rezygnować, a raczej zachować umiar. Oprócz samej przyjemności z degustowania trunku warto wspomnieć o szeregu korzystnych właściwości zdrowotnych, które posiada wytrawne wino. Jest ono dobrą opcją także dla osób dbających o sylwetkę, gdyż ma stosunkowo niewiele kalorii. Jaki wpływ na nasze zdrowie ma ten trunek? Dobre wino wytrawne chroni serce. Jego korzystny wpływ na ten narząd zależy od zwartych w trunku procyjanidinów, które przyczyniają się do poprawy działania układu krwionośnego. Czerwone wino poprawiając krążenie doskonale odżywia mózg i wpływa na poprawę pamięci. Przedłuża również młodość, co związane jest z obecnością resveratrolu stymulującego gen długowieczności określany mianem SIR2. Dobre wino wytrawne czerwone zawiera go aż 5 razy więcej od trunku o białym zabarwieniu. Ponadto wspiera reakcję organizmu na insulinę, a co za tym idzie chroni przed cukrzycą typu 2.
Co jeszcze przemawia za wytrawnym winem? Na pewno fakt, iż podwyższa ono poziom dobrego cholesterolu oraz pobudza trawienie! Zwłaszcza czerwone dobre wytrawne wina zwiększają produkcję enzymów trawiennych, rozszerzają naczynia krwionośne i poprawiają ukrwienie. Z tego właśnie względu powinno się popijać je podczas posiłku. Dużo wątpliwości pojawia się jednak jeśli chodzi o to, jak dobre wina wytrawne czerwone działają na zęby. Wiele osób po spożyciu trunku może zaobserwować ich przebarwienie. Jest to fakt, ponieważ ten alkohol posiada zazwyczaj bardzo intensywną, głęboką barwę. Zmiany te powinny jednak był krótkotrwałe, a przebarwienie powinno zejść podczas zwykłego mycia zębów. Warto jednak wspomnieć, że pijąc czerwone wytrawne winno hamujemy powstawanie ubytków, ponieważ trunek zawiera antyoksydanty, które skutecznie powstrzymują rozwój bakterii. Pamiętajmy jednak, że właściwą ilością spożywanego wina jest wyłącznie jeden kieliszek dziennie, a nie cała butelka.